Pilot
Siema. Chciałbym zostać pilotem samolotów Boeingów, Airbusów. Wiem, że odrazu nie będe latał takimi tylko zaczynać trzeba od awionetek. I mam do was pytanie. Kończę niedługo gimnazjum i chciałbym się dowiedzieć jaką szkołę wybrać średnią aby robić jakies kroki w kierunku pilotażu. Wogule jak zostać pilotem? Możecie dać mi jakiś plan zaczynający się od gimnazjum? Jakie szkoły itd.
Wacha
UN871/UM857/UM977/UM985/UL735
UN871/UM857/UM977/UM985/UL735
Nie chcę odwalać "kryptoreklamy" hehehe, ale poszukaj na innych forach lotniczych. Temat ten był wielokrotnie maglowany
Powodzenia - piękny zawód!
Powodzenia - piękny zawód!
Canon EOS 400D + MTO 11CA 1000/10
Możliwości kariery masz właściwie 3:
1) Studia na uczelni wyższej, na której kształci się pilotów
2) Uzbierać kasę i zrobić odpowiednie licencje
3) Kariera pilota wojskowego i późniejsze przejście do cywila, co jest najgorszą opcją
Ad.1
Musisz wybrać liceum, w którym na dobrym poziomie jest matematyka, fizyka i przede wszystkim tymi przedmiotami się kierować, ponadto ANGIELSKI. Jeśli w między czasie uda ci się zrobić jakieś uprawnienia prywatnie: czy to pilota szybowcowego, czy na awionetkach, to może ci się to przydać, choć niekoniecznie, o czym dalej.
Gdy już dobrze zdasz maturę i dostaniesz się na uczelnię typu Politechnika Rzeszowska, gdzie jest kierunek pilotażu, wtedy musisz naprawdę ostro się pilnować i uczyć, gdyż średnia z trzech pierwszych semestrów zaważy na twoim ewentualnym przyjęciu na pilotaż. Ponadto będą cię czekać egzaminy, w tym z angielskiego. Jeśli wszystko się pomyślnie ułoży, zakończysz studia z wymogami do licencji zawodowej, wielosilnikami, lotami nocnymi i IFRem (nie znam konkretnych zakresów). W każdym razie daje to już możliwość ubiegania się o przyjęcie na szkolenie do np. Eurolotu, LOTu itp.
Dawniej nalot szybowcowy i samolotowy był dodatkowym atutem gdy starałeś się o przyjęcie na pilotaż, nie wiem jednak jak jest teraz. W każdym razie jest to chyba jedyna aktualnie uczelnia, dające perspektywy pracy w zawodzie pilota.
Kiedy już szczęśliwie zaczniesz latać na II fotelu, czeka cię wypracowanie nalotu ponad 1500 godzin aby móc myśleć o liniach takich jak choćby WizzAir.
Ad.2
Wszystko można zrobić we własnym zakresie. Cena szkolenia podstawowego do lic. turystycznej waha się w granicach około 14 do 20kPLN. Jeśli w okolicy masz aeroklub, możesz sie tam wybrać i dopytać o ceny. Po zrobieniu turystycznej, trzeba trochę jeszcze polatać, zrobić kilka uprawnień, które dają kolejne 20kPLN (nocki, trudne warunki, IFR, wielosilniki), zdać egzaminy na zawodową i ubiegać się o pierwsze przyjęcie do jakiejś linii. Ewentualnie zrobić pełnego ATPL, co wyniesie około 200-250kPLN.
Ad.3
Kiedyś głośno było o tym, jak piloci wojskowi wychodzą ze służby i są chętnie przyjmowani przez linie. Aktualnie obraz się trochę zmienia. Linie stawiają na młodych, wykształconych, niewyeksploatowanych ludzi, nie mających pewnych nawyków od latania wojskowymi maszynami. Dlatego kariera cywilna przez pilota wojskowego raczej ograniczy się teraz do śmigłowców i samolotów transportowych. Niestety musisz odsłużyć swoje, aby móc bez problemów przejść do cywila, co powoduje, iż linia może cię nie przyjąć ze względu na zaawansowany wiek. Takie są teraz realia.
Ostatnio namnożyło się pytań na forach, o możliwości zrobienia ATPL we własnym zakresie. Jest olbrzymie zainteresowanie i jeszcze przez kilka najbliższych lat utrzyma się zapotrzebowanie na pilotów. Niestety większość z tych osób nie będzie dobrymi pilotami z krwii i kości, gdyż idą na szkolenia tylko dla późniejszego zarobku, bez żadnej pasji. Skąd to wiadomo, ano stąd, że większość z nich nigdy nie odwiedziła aeroklubowego lotniska w swojej okolicy, nie zasmakowała powietrza latając na szybowcu czy awionetce. Jedyne co ich interesuje, to jak najszybsze odbycie szkolenia i zdobycie licencji. Uważam, że niebawem, gdy cały ten tłum ruszy szturmem do linii w poszukiwaniu pracy, wygrywać będą osoby z zamiłowaniem. Po prostu każdy pracodawca wie, że jego pracownik będzie efektywniejszy i wierniejszy pracując z pasją, niż latając tylko dla kasy.
Dlatego i ty Kamis i wszyscy inni chcący latać zawodowo, zastanówcie się, czy nie warto polatać trochę np. na szybowcach uzyskując licencję. Zawsze będzie to lepiej rzutowało na wasze CV i da frajdę z prawdziwego latania, której już potem, w zawodowej pracy nie zasmakujecie.
Odsyłam też na forum lotnictwa, jest tam już sporo na ten temat.
1) Studia na uczelni wyższej, na której kształci się pilotów
2) Uzbierać kasę i zrobić odpowiednie licencje
3) Kariera pilota wojskowego i późniejsze przejście do cywila, co jest najgorszą opcją
Ad.1
Musisz wybrać liceum, w którym na dobrym poziomie jest matematyka, fizyka i przede wszystkim tymi przedmiotami się kierować, ponadto ANGIELSKI. Jeśli w między czasie uda ci się zrobić jakieś uprawnienia prywatnie: czy to pilota szybowcowego, czy na awionetkach, to może ci się to przydać, choć niekoniecznie, o czym dalej.
Gdy już dobrze zdasz maturę i dostaniesz się na uczelnię typu Politechnika Rzeszowska, gdzie jest kierunek pilotażu, wtedy musisz naprawdę ostro się pilnować i uczyć, gdyż średnia z trzech pierwszych semestrów zaważy na twoim ewentualnym przyjęciu na pilotaż. Ponadto będą cię czekać egzaminy, w tym z angielskiego. Jeśli wszystko się pomyślnie ułoży, zakończysz studia z wymogami do licencji zawodowej, wielosilnikami, lotami nocnymi i IFRem (nie znam konkretnych zakresów). W każdym razie daje to już możliwość ubiegania się o przyjęcie na szkolenie do np. Eurolotu, LOTu itp.
Dawniej nalot szybowcowy i samolotowy był dodatkowym atutem gdy starałeś się o przyjęcie na pilotaż, nie wiem jednak jak jest teraz. W każdym razie jest to chyba jedyna aktualnie uczelnia, dające perspektywy pracy w zawodzie pilota.
Kiedy już szczęśliwie zaczniesz latać na II fotelu, czeka cię wypracowanie nalotu ponad 1500 godzin aby móc myśleć o liniach takich jak choćby WizzAir.
Ad.2
Wszystko można zrobić we własnym zakresie. Cena szkolenia podstawowego do lic. turystycznej waha się w granicach około 14 do 20kPLN. Jeśli w okolicy masz aeroklub, możesz sie tam wybrać i dopytać o ceny. Po zrobieniu turystycznej, trzeba trochę jeszcze polatać, zrobić kilka uprawnień, które dają kolejne 20kPLN (nocki, trudne warunki, IFR, wielosilniki), zdać egzaminy na zawodową i ubiegać się o pierwsze przyjęcie do jakiejś linii. Ewentualnie zrobić pełnego ATPL, co wyniesie około 200-250kPLN.
Ad.3
Kiedyś głośno było o tym, jak piloci wojskowi wychodzą ze służby i są chętnie przyjmowani przez linie. Aktualnie obraz się trochę zmienia. Linie stawiają na młodych, wykształconych, niewyeksploatowanych ludzi, nie mających pewnych nawyków od latania wojskowymi maszynami. Dlatego kariera cywilna przez pilota wojskowego raczej ograniczy się teraz do śmigłowców i samolotów transportowych. Niestety musisz odsłużyć swoje, aby móc bez problemów przejść do cywila, co powoduje, iż linia może cię nie przyjąć ze względu na zaawansowany wiek. Takie są teraz realia.
Ostatnio namnożyło się pytań na forach, o możliwości zrobienia ATPL we własnym zakresie. Jest olbrzymie zainteresowanie i jeszcze przez kilka najbliższych lat utrzyma się zapotrzebowanie na pilotów. Niestety większość z tych osób nie będzie dobrymi pilotami z krwii i kości, gdyż idą na szkolenia tylko dla późniejszego zarobku, bez żadnej pasji. Skąd to wiadomo, ano stąd, że większość z nich nigdy nie odwiedziła aeroklubowego lotniska w swojej okolicy, nie zasmakowała powietrza latając na szybowcu czy awionetce. Jedyne co ich interesuje, to jak najszybsze odbycie szkolenia i zdobycie licencji. Uważam, że niebawem, gdy cały ten tłum ruszy szturmem do linii w poszukiwaniu pracy, wygrywać będą osoby z zamiłowaniem. Po prostu każdy pracodawca wie, że jego pracownik będzie efektywniejszy i wierniejszy pracując z pasją, niż latając tylko dla kasy.
Dlatego i ty Kamis i wszyscy inni chcący latać zawodowo, zastanówcie się, czy nie warto polatać trochę np. na szybowcach uzyskując licencję. Zawsze będzie to lepiej rzutowało na wasze CV i da frajdę z prawdziwego latania, której już potem, w zawodowej pracy nie zasmakujecie.
Odsyłam też na forum lotnictwa, jest tam już sporo na ten temat.
Grzegorz Tuszyński
www.grztus.pl
www.grztus.pl
tak
Canon EOS 400D + MTO 11CA 1000/10
grztus - wszystko pięknie opisałeś, praktycznie wyczerpałeś temat.
Ale jeszcze małe dopowiedzenie: po PRz mamy "frozen" ATPL, czyli teorię do ATPL. Idziemy do linii, latamy jako F/O, żeby wylatać godziny do pełnego ATPL (mamy na to okres paru lat), później zdajemy test i możemy cieszyć się pełnym ATPL, np. pozwalającym latać po lewej stronie.
Pozdrawiam
Ale jeszcze małe dopowiedzenie: po PRz mamy "frozen" ATPL, czyli teorię do ATPL. Idziemy do linii, latamy jako F/O, żeby wylatać godziny do pełnego ATPL (mamy na to okres paru lat), później zdajemy test i możemy cieszyć się pełnym ATPL, np. pozwalającym latać po lewej stronie.
Pozdrawiam
Tu jest sporo informacji które powinny Cię zaciekawić:
http://www.balpa.org/intranet/How-to-be ... 0quark.pdf
http://www.balpa.org/intranet/How-to-be ... 0quark.pdf