Witam ponownie.
Interesuje mnie jakie maksymalne powiększenia stosujecie przy OBSERWACJACH lecących samolotów?
Nie interesuje mnie, jakie powiększenia stosujecie przy robieniu im zdjęć - podejrzewam, że inne niż przy samych obserwacjach.
Interesuje mnie także jakie powiększenia dają optymalne wrażenia wizualne, tj. takie w których brak przesadniego drgania obrazu oraz których widać możliwie wiele szczegółów wyglądu samolotu? (barwy i słowa)
Wielu spośród Was posiada teleskopy dające olbrzymie powiększenia np: 500 x w Syncie 10'', czy nawet 600 x w Syncie 12'', zastanawiam się, czy te powiększenia są przez Was wykorzystywane?? Jeśli nie to jakie powiększenia stosujecie, ale tylko przy OBSERWACJACH, nie przy foceniu.
Jakie powiększenia stosujecie przy obserwacjach ?
Ja w mojej Syncie 10" stosowałem głównie okular 25mm, co dawało powiększenie 45x i można było bardzo ładnie podglądać odwrócone samoloty. Przy zastosowaniu canona z cropem 1.6 powiększenie jest bardzo zbliżone, około 42-45x, więc można śmiało przez wizjer obserwować obrazy rzeczywiste (nieodwrócone). Próbowałem też z okularem 10mm (powiększenie 120x), ale ma on, jak dla mnie, za mały kąt widzenia i obraz już dość mocno latał, lepiej wyszło mi zastosowanie okularu 25mm i Barlowa x2 (powiększenie również 120x), choć obraz też już latał, to jednak kąt widzenia był znacznie przyjemniejszy.
Natomiast gdy obserwuję lornetką (taka zwykła 20x50), to powiększenie rzędu 20x przy samolotach latających w zenicie daje naprawdę fajne doznania, choć gdyby mieć 30x - to było by super (przy obserwacji dwuocznej takie powiększenie naprawdę daje fantastyczne widoki i jest wystarczające).
Także dużo do szczęścia nie trzeba, choć zależy jak daleko masz od siebie trasy lotnicze.
Natomiast gdy obserwuję lornetką (taka zwykła 20x50), to powiększenie rzędu 20x przy samolotach latających w zenicie daje naprawdę fajne doznania, choć gdyby mieć 30x - to było by super (przy obserwacji dwuocznej takie powiększenie naprawdę daje fantastyczne widoki i jest wystarczające).
Także dużo do szczęścia nie trzeba, choć zależy jak daleko masz od siebie trasy lotnicze.
Grzegorz Tuszyński
www.grztus.pl
www.grztus.pl
Ja mam możliwość wykorzystywania 3 powiększeń:
36x - szerokie pole
92x - to jest moc!
200x - do odległych dróg. UL 980, czasem UN 191.
To, jakie powiększenie chcesz zastosować zależy od tego jaki posiadasz teleskop (system optyczny) i jaką ma średnicę soczewki/zwierciadła.
Nikt nie stosuje powiększeń 400x i tym podobnych do obserwacji samolotów, bo one za szybko się poruszają. Te powiększenia wykorzystuje się do obserwacji planet z zastosowaniem montażu paralaktycznego. A to i tak mało, bo pogody nie ma na to w Polsce
36x - szerokie pole
92x - to jest moc!
200x - do odległych dróg. UL 980, czasem UN 191.
To, jakie powiększenie chcesz zastosować zależy od tego jaki posiadasz teleskop (system optyczny) i jaką ma średnicę soczewki/zwierciadła.
Nikt nie stosuje powiększeń 400x i tym podobnych do obserwacji samolotów, bo one za szybko się poruszają. Te powiększenia wykorzystuje się do obserwacji planet z zastosowaniem montażu paralaktycznego. A to i tak mało, bo pogody nie ma na to w Polsce
90x, nawet w zenicie 