A "konkurencja" nie śpi :)

Forum o sprawach nie zawsze związanych z lotnictwem.
Maciejh76
Posty: 598
Rejestracja: 07 lutego 2007, 01:26
Lokalizacja: Kraków Letki Babko&UL984

W Dzienniku Polskim (wydanie z dnia 12.12.2008 r.) w dodatku Magazyn Piątek ukazał się obszerny artykuł pt "Podniebni Łowcy". To właściwie wywiad z Extremespotters na temat naszego wspólnego oryginalnego hobby :mrgreen:
Artykuł jest dostępny na stronie internetowej Dziennika Polskiego. Musimy wejść do archiwum, kliknąć na datę 12.12.2008 r. i z paska po lewej stronie wybrać Magazyn Piątkowy. Pojawi nam się "zajawka" artykułu, całość w formie elektronicznej jest do przeczytania dopiero po zalogowaniu się (trzeba uzyskać odpłatny kod dostępu).
Artykuł jest ciekawy - nie powiem :-P Ale nie do końca mogę się zgodzić ze stwierdzeniem to nie jest sport dla ubogich. Wprawdzie można próbować szczęścia ze zwykłą cyfrówką wyposażoną w telekonwerter, ale bardziej zaawansowana technika , z odpowiednio przerobionym teleskopem, umożliwiającym chwytanie szczegółów, to wydatek kilku tysięcy złotych Błagam, nie demonizujmy naszego hobby, przecież świetne zdjęcia można uzyskać bez kupowania tuningowanych Synt :-P

Maciej
Awatar użytkownika
michalw
Posty: 295
Rejestracja: 07 lutego 2007, 00:58
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Odpowiednio przerobiony teleskop?

A co to jest? To trzeba pod spotting przerabiać? :shock:
Jedyne co wiem, to wyczernienie, dodanie osłonki przeciwsłonecznej i wymiana wyciągu na Crayforda... ?
PawelB
Posty: 681
Rejestracja: 06 lutego 2007, 03:58
Lokalizacja: Bełżyce

Witam

W sumie co kto lubi to to robi.
W moim odczuciu nie tylko zoom się liczy, spotting na zoomie się nie opiera a na obserwacji, która jest opatrzona zdjęciem/filmem a samo zrobienie tylko zdjęcia ze spottingiem nie ma wiele wspólnego po za tym, że jest na nim samolot :-?
Warto sobie przypomnieć jak jeszcze niedawno wyglądał spotting, obserwacje, zdjęcia, zapiski itd, a teraz tylko same zdjęcia z jak największym kadrem ? Chyba nie o to chodzi, ale życzę powodzenia.

Pozdrawiam
lornetka, notes, obserwacja - wspomnienia to jest to !
Awatar użytkownika
grztus
Posty: 1263
Rejestracja: 05 lutego 2007, 17:57
Lokalizacja: Radom/Warszawa
Kontakt:

Pawle, tak gwoli ścisłości, zoom Synty wynosi 1 (słownie: jeden), zatem jest mniejszy niż u większości z was 8-)
Grzegorz Tuszyński
www.grztus.pl
PawelB
Posty: 681
Rejestracja: 06 lutego 2007, 03:58
Lokalizacja: Bełżyce

Witam

Rok 2004 http://airlinerspl.republika.pl/
Człowiek z radości płakał gwy widział te zdjęcia Togala, do dzisiaj wzbudzają we mnie respekt oraz miłe wspomnienia, jako jedne z pierwszych przelotówek uwiecznionych na fotkach. I takie proporcje powinny być zachowane :-)

Pozdrawiam
lornetka, notes, obserwacja - wspomnienia to jest to !
Maciejh76
Posty: 598
Rejestracja: 07 lutego 2007, 01:26
Lokalizacja: Kraków Letki Babko&UL984

No i po dyskusji na temat listu otwartego wyjaśniła się sprawa ceny związanej z zakupem sprzętu do fotografii RNAV :-P
Ale ale, ja to mam talent do grzebania po gazetach :mrgreen: Znów Dziennik Polski wydanie z dnia 12 lipca 2008 r. dodatek "Pejzaż z hejnałem". Na stronach P1 i P3 jest obszerny artykuł o spotterach z krakowskich Balic :-D W tym artykule to dopiero pojawił się kwiatek :-P cytuję, słowo w słowo:
Przede wszystkim aparaty fotograficzne - w ich przypadku. I to nie byle jakie: z obiektywami za kilka tysięcy zł. Choć i tak więcej wydają ci, co chwytają samoloty w korytarzach przelotowych - to osobna gałąź spottingu (tzw. air-nav). Tam za optykę do aparatu można by kupić niezły samochód. Używa się też lunet z przystawkami - łapią rejestracje samolotów kilkanaście kilometrów wyżej Koniec cytatu. No i co Moim Drodzy - czym jeździcie? Porsche? A może ktoś ma pozłacaną Syntę lub pozłacanego Maka :-P :lol:

Maciej 8-)
Zablokowany