Lornetka Sotem 15x50

Tutaj dyskutujemy o sprzęcie potrzebnym do obserwacji RNAV i o sprzęcie do fotografowania...
PR
Posty: 21
Rejestracja: 22 lipca 2008, 09:13
Lokalizacja: Sochaczew

Co sądzicie o radzieckiej lornetce Sotem 15x50 do obserwacji przelotówek?
Czy dane, które są na niej umieszczone 84m/1000m są prawdziwe?
Czy powiększenie 15x nie jest na wyrost?
Czy nie jest ona za ciemna / za jasna do obserwacji przelotówek?
Awatar użytkownika
vader
Administrator
Posty: 2864
Rejestracja: 13 stycznia 2008, 11:33
Obserwuję: niebo :)
Lokalizacja: Wieliczka
Kontakt:

PR pisze:Co sądzicie o radzieckiej lornetce Sotem 15x50 do obserwacji przelotówek?
Czy dane, które są na niej umieszczone 84m/1000m są prawdziwe?
Czy powiększenie 15x nie jest na wyrost?
Czy nie jest ona za ciemna / za jasna do obserwacji przelotówek?
TU masz jakieś zapiski co do tej lornetki. Pamiętaj kolego, żeby też przeglądać zawartość internetu ;-) Co do powiększenia, to będzie ok, spokojnie da się rozpoznawać linie po lornetce 10x50, o ile za daleko coś nie leci.

pozdrawiam
N 10" 'Simon II' + SCT 5", EOS 70D, 12x50, 8.5x32, 2x53
Uniden UBC125XLT, PlanePlotter: mo i vo
Obrazek
PR
Posty: 21
Rejestracja: 22 lipca 2008, 09:13
Lokalizacja: Sochaczew

Czytałem te parę zdań. Dla mnie to zbyt mało. Na necie więcej nie znalazłem, stąd moje pytanie.
Awatar użytkownika
vader
Administrator
Posty: 2864
Rejestracja: 13 stycznia 2008, 11:33
Obserwuję: niebo :)
Lokalizacja: Wieliczka
Kontakt:

PR pisze:Czytałem te parę zdań. Dla mnie to zbyt mało. Na necie więcej nie znalazłem, stąd moje pytanie.
W ogóle to się zastanawiałem czy nie łatwiej byłoby kupić coś osobnego do przyrody i do RNAV. Wg mnie i zapewne wielu osób optymalną i największą lornetką do obserwacji z ręki (chodzi właśnie o komfort samego obserwowania) będzie lornetka 10x50, 9x63. Na coś większego zazwyczaj już potrzeba statywu, bo po dłuższej chwili ręce się zmęczą i zaczną dość znacznie trząść (czego już wielu doświadczyło ;-) ).
Jak dobrze pamiętam pisałeś, że mobilność się nie liczy, ale... nie wyobrażam sobie, że chciałbyś przemierzać jakieś pagórki czy las z Syntą na plecach :-P Jeśli będziesz wyłącznie obserwował:
- stacjonarnie to można wziąć pod uwagę wspomnianą Syntę,
- z niewielkimi/większymi zmianami położenia to wg mnie Mak (można go spokojnie zmieścić w plecak)
- znaczne odległości to lornetka czy może jakaś lepsza luneta.

pozdrawiam

ps. jeśli się mylę to proszę o wyprowadzenie mnie z błędu :-)
N 10" 'Simon II' + SCT 5", EOS 70D, 12x50, 8.5x32, 2x53
Uniden UBC125XLT, PlanePlotter: mo i vo
Obrazek
PR
Posty: 21
Rejestracja: 22 lipca 2008, 09:13
Lokalizacja: Sochaczew

Postawię sprawę otwarcie.

Z miejsca, z którego obserwuję przelotówki lornetka Sotem 15x50 (niezniszczona, praktycznie nieużywana) w piękne słoneczne dni pokazuje mi obrazy mniej więcej takie jak te z linków poniżej. Z tym zastrzeżeniem, że przy moich obserwacjach samoloty są całkowicie białe. (Pewnie dlatego, że widzę im tylko "brzuszki" :))Wielkość samolotów jest jednak podobna.

http://img149.imageshack.us/i/dscf6111nl5.jpg/

http://s718.photobucket.com/albums/ww18 ... C_0028.jpg

Takie obrazy z lornetki Sotem 15x50 mi nie wystarczają, dlatego chcę kupić sprzęt (lornetkę, teleskop), który z miejsca moich obserwacji pokazywałby obraz taki:

http://img94.imageshack.us/img94/231/re ... 6ebnfl.jpg

lub nawet taki:

http://images.extremespotting.com/PHOTOS/255/

Jaki sprzęt powinienem kupić? Obawiam się, że lornetka z powiększeniem 30 x może być niewystarczająca. Zdaję sobie sprawę, że lornetka z powiększeniem 30 x wymaga statywu. Powiem więcej nawet w mojej lornetce Sotem 15x50 drgania baaardzo mi przeszkadzają.

P.S. Biorę pod uwagę każdy sprzęt, mobilność jest dla mnie nieistotna, ponieważ chcę obserwować samoloty z mojego stałego miejsca stacjonarnego. Jestem chyba nawet skłonny zaakceptować odwrócone obrazy (mogę zatem zrezygnować z opcji oglądania przyrody).

PZDR
Awatar użytkownika
KF
Posty: 401
Rejestracja: 06 lutego 2007, 04:42
Lokalizacja: Jasło

Witam.

Z całym szacunkiem do twoich potrzeb, – ale coś tu jest postawione na głowie.

Zacznijmy od podstaw.

Chcesz mieć przed oczami DUŻY obraz samolotu. Nieważne, jaką metodą, za jaką cenę i jak z tego wynika, co piszesz nie ważne, w jakiej formie (może być nawet do góry nogami).

Problem nie w tym nawet, że to piszesz jako jeszcze „zielony ludek” – ale, że nikt ci nie wyjaśnił, o co loto.

Lornetka typu KRONOS 26X70 to max, czego ci trzeba, – jeśli chodzi o lornetki.
Nie znam,żadnej metody by korzystając ze stacjonarnego statywu – mając nawet taką lornetkę z powiększeniami powyżej 30x-40x –– by można śledzić ruch samolotu.
To będzie porażka, a drgania, skakanie, a nawet polowanie za nim – by utrzymać go w „kadrze” będzie dla ciebie horrorem. No.. może z 20-30 km będzie jako-tako – ale w zenicie … odpada.

Jeśli piszesz o odwróceniu obrazu w okularze teleskopu podczas obserwacji – to może nie wiesz,że polega ono nie tylko na odbiciu pionowym !
Ale również poziomym !
Innymi słowy to, że samolot będzie do góry nogami – to „Pan Pikuś”.
On również nie będzie leciał z prawej do lewej – a z lewej do prawej.
Jak zatem wyobrażasz sobie płynne i komfortowe śledzenie samolotu. HORROR!!!!!!
To bez sensu.

Pytanie, jakie bym ci postawił brzmi:

„dlaczego bronisz się przed rozwiązaniem jak widzę tańszym i duuuuużo lepszym?”

Dlaczego nie obserwować normalnie i bez problemu samolotu w wizjerze aparatu zapiętego do synty?
Dlaczego przy okazji nie uwiecznić tego na zdjęciu, – choć by po to by potem na spokojnie jeszcze raz popatrzeć na to, co się widziało? I to wszystko w cenie drogiej lornetki.
Dlaczego nie mieć komfortu prawie bez-drganiowego prowadzenia obserwacji, syntą na montażu Dobsona ?
Dlaczego pozbywać się przyjemności maksymalnego wykorzystania sprzętu, do chociaż sporadycznej obserwacji nocnego nieba. Itp…Itd…


I najważniejsze – zamiast pytać w nieskończoność i tylko czysto teoretycznie – weź się umów z kimś na obserwacje różnym sprzętem i sprawdź, co ci będzie faktycznie odpowiadać – a zależy to od mnóstwa subiektywnych czynników.
Jednym przeszkadzać będą drgania, drugim ciężar, trzecim inne prowadzenie i tak w nieskończoność.

Naprawdę radzę byś zanim coś kupisz – sam sprawdził czy będzie to spełniać twoje oczekiwania.

Pozdrawiam
KF
Taka maÂła lupka 12"
Awatar użytkownika
Darek Rz
Posty: 917
Rejestracja: 06 lutego 2007, 04:02
Lokalizacja: Dąbrowica k.Lublina

KF pisze:Witam.


Dlaczego nie obserwować normalnie i bez problemu samolotu w wizjerze aparatu zapiętego do synty?
KF
Witam

Wybacz ale gdybym nie znał twoich wczesniejszych wypowiedzi mógł bym odniesć wrazenie ze nigdy nie trzymaleś prawdziwej lornety w ręku (takiej o powiększeniu powyzej 25x ) . Oczywiscie wiem ze tak nie jest ,więc tym bardziej dziwi mnie twoja wypowiedź . Porównywanie ,a nawet wynoszenie na pierwsze miejsce oglądania samolotu w czyms najbardziej prymitywnym czym jest wizjer aparatu z wrazeniami jakie daje duża lorneta to pogwałcenie wszystkich jej zalet . Równie dobrze mozna radzić ..zamiast oglądac nocne niebo przez teleskop zasiądź przed ekranem komputera w którym są zdjecia nocnego nieba .

A zeby nie było OT . Obawiam się ze takich obrazów jak ostatni link przez lornetkę nie zobaczysz ....... gdyż potrzebowałbyś lornety o powiększeniu 60-80x a takich nie ma w normalnych pieniądzach . Mozesz sprawdzić (najlepiej pojechać ) do firmy Delta Optical -maja tam jakąś lornete z wymiennymi okularami o powiększeniu zdaje się 36x ale jakiej jakosci jest ten sprzęt to nie wiem . Swego czasu ....jakieś 10 lat temu były też dostępne rosyjskie lornety 30x90 ktore zbierały dobre opinie jednak wtedy kosztowaly 4200 zł ...... .Teraz jest szansa dostac ją z drugiej ręki jednak poszukiwania sprzedającego moga być dłuuuuugie .Generalnie wszystko co uda ci sie znaleźć musisz osobiscie sprawdzic . Tak jak napisał kolega KF musi to być minimum Kronos 26x70 (w sklepach niedostępny). Jesli poszukiwania się udadza gwarantuje ci ze widoki zwalą cie z nóg .

pozdrawiam
Kronos BP 26x70 , Garrett 30x100 ,Nikon Sportstar 8x25 EX
Awatar użytkownika
KF
Posty: 401
Rejestracja: 06 lutego 2007, 04:42
Lokalizacja: Jasło

Darek - wszystko OK - ale uważnie przeczytaj o jakie rady prosi kolega i to co i w jakiej kolejności napisałem.

Wszystko zależy od priorytetów jakie nasz kolega postawił i od kolejności ich uzyskania.
Sam przyznałeś ,że lornetką nie osiągnie najważniejszego priorytetu jakim jest "wielość samolotu" w rozsądnych pieniądzach.

Pisze ,że już go przy 15x50 trzęsie. Jak zatem radzić mu nawet teoretycznie zakup czegoś x40 czy x50 ?

Ja tylko nadmienię, że może to jest mało widoczne - ale pierwsza w kolejności została wymieniona z nazwy lornetka.
"Lornetka typu KRONOS 26X70 to max, czego ci trzeba, – jeśli chodzi o lornetki."
I tu dyskusja o lornetce zostaje ostatecznie zakończona.

Jeśli zaś koledze nie wystarczy 26x70 to w drugiej kolejności zamiast super drogich lornetek typu Vixen itp...
zaproponowałem moim zdaniem najrozsądniejsze wyjście z tej sytuacji przy której kolega osiągnie jeszcze kilka innych korzyści.

Pozdrawiam .
Taka maÂła lupka 12"
PR
Posty: 21
Rejestracja: 22 lipca 2008, 09:13
Lokalizacja: Sochaczew

Dzisiaj wyczytałem na jakimś forum, że samoloty latają na wysokosci góra 40 000 - 43 000 ft. (Informacja pochodziła bodajże od Killera).

Jeśli mogę prosić wklejcie mi jakieś linki ze zdjęciami, które oddawałyby rozmiar samolotów obserwowanych lornetką Kronos 26x70 i lornetką 30x110 (lub 30x90) w okolicach zenitu na wysokościach właśnie 40 000 - 43 000 ft.. Pomoże mi to w wyborze sprzętu.

Co do tych odwróceń obrazu lewo - prawo góra - dół...
Zdawałem i zdaję sobie sprawę z tego, że teleskopy w systemie Newtona dają takie obrazy. Pomyślałem sobie jednak, że jeśli robiący zdjęcia są w stanie prowadzić za samolotem tubę Synty (nie mając już odwróconego obrazu)i ustawiać naświetlania i ISO w aparacie, to ja może będę w stanie mimo odwróceń obrazu (lewo - prawo góra - dół) wykorzystywać Syntę do obserwacji.
Z tego co widzę takich obserwacji przeprowadzać się nie da...a szkoda:D

Najlepiej byłoby, żebym rzeczywiście zetknął się z różnymi sprzętami i technikami obserwacyjnymi. Nie jest to jednak wcale proste. Kronosy są białymi krukami. Inne lornetki z powiększeniami 30 - krotnymi również. Łatwiej jest jedynie o Syntę.

W kwestii fotografowania przelotówek też w sumie nie ma pełnej jasności. Najlepsza jest Synta 10 i 12 oraz EOS 300 i EOS 350. Do tego Barlow niby Televua Powermate 2'' - ale nie ma na to dowodów w postaci testów, które miały być ponoć dokonane z Panem Januszem z Astrokraka. Co byłoby najlepsze do połączenia EOSa z Syntą też do końca nie wiadomo ...przynajmniej mi:), czy potrzebne jest do fotografowania coś jeszcze np: jakiś obiektyw Stigma APO też nie wiem...

PS. Nie wiem na jakiej wysokości przy obserwacjach jest wyciąg okularowy w Syncie 12 i Syncie 10. Napiszcie bo nie lubię się garbić.;-)
Ostatnio zmieniony 17 listopada 2009, 10:45 przez PR, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
KF
Posty: 401
Rejestracja: 06 lutego 2007, 04:42
Lokalizacja: Jasło

PR pisze:.
Co do tych odwróceń obrazu lewo - prawo góra - dół...

Z tego co widzę takich obserwacji przeprowadzać się nie da...a szkoda:D
Dlatego piszę, że zamiast pisać poematy teoretyczne - każdy musi sam sprawdzić "organoleptycznie".
PR pisze:.
W kwestii fotografowania przelotówek też w sumie nie ma pełnej jasności.
Nie bardzo wiem co kolega miał na myśli - jednak pełna jasność jest - tylko to temat rzeka i potrzebne jest chociaż minimalne własne doświadczenie na bazie którego będzie można dokonywać porównań teleskopów jak również soczewek Barlowa.
Każdy z tych elementów ma swoje mocne i słabe strony np. Powermate jest jasny , a GSO lepiej koryguje kome itd..
PR pisze:.
ale nie ma na to dowodów w postaci testów, które miały być ponoć dokonane z Panem Januszem z Astrokraka..
Dowody są - jednak Janusz prosił by tego nie upubliczniać - staram się to uszanować.
Jednak widzę ,że kolega ma coś wspólnego z "niewiernym Tomaszem" - więc mały dowód na to, że są dowody.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Życzę udanych poszukiwań i własnych wniosków.
Pozdrawiam
KF
Taka maÂła lupka 12"
Maciejh76
Posty: 598
Rejestracja: 07 lutego 2007, 01:26
Lokalizacja: Kraków Letki Babko&UL984

PR może chcesz, żeby przyjechać do Ciebie ze wszelkim możliwym sprzętem a Ty wypróbujesz go sobie? :-P
Kup chłopie „gołą” Syntę (na razie bez Barlowa), podłącz do niej Eosa (300, 350 co tam sobie zapragniesz) i zacznij obserwować / fotografować samoloty. Podłączenie następuje poprzez odpowiednią złączkę (złączkę dostaniesz u sprzedawcy Synty).
Kup chłopie dobrą ruską lornetkę (Kronosa lub Tento) i będziesz mógł obserwować samoloty np. w trakcie wycieczek.

Nie chcesz się garbić? To daj sobie spokój z rnav sppottingiem. Garbić przy Syncie i tak się będziesz, w pozycji pionowej wyciąg jest na wysokości około 130cm, jak coś poleci nieco dalej (albo po horyzoncie) to z Syntą „zejdziesz” do parteru. Syntę też trzeba przenosić z miejsca na miejsce – podstawa i tuba trochę ważą.

Sigma 300mm to trochę za mało się na przelotówki, to dobry wybór na lotniska i na podejścia do nich.

Pozostaje mi tylko życzyć byś dokonał właściwego wyboru sprzętu do obserwacji / fotografii rnav i cieszył się z tego wspaniałego hobby :-D

Maciej.
Awatar użytkownika
KF
Posty: 401
Rejestracja: 06 lutego 2007, 04:42
Lokalizacja: Jasło

Będzie promocja !
Podobno ... do nowych Synt będą dodawać niskiego Chińczyka,
który za miseczkę ryżu będzie właścicielowi opowiadał co widać.
To rozwiąże definitywnie i raz na zawsze niewygodny problem garbienia
się przy obserwacjach. :mrgreen:

Pozdrowienia

KF.

Maciek jeszcze testuje tego twojego Barlowa i powiem, że na pewno jest lepszy niż stary Soligor.
Taka maÂła lupka 12"
ODPOWIEDZ