Od dłuższego czasu rozglądałem się za jakimś nowym sprzętem.
Priorytetem w poszukiwaniach była mobilność sprzętu, a przy tym dużo większe możliwości niż MTO, przy w miarę rozsądnej cenie.
Początkowo myślałem o MAK-u 150 bądź 180 Sky Watchera, ale cena zaporowa, no i jasnośc też nie bardzo mi odpowiadała f12 dla Mak 150 i co gorsza f15 dla Mak 180.
I tak przypadkiem trafiłem gdzieś w necie Celestrona w systemie Schmidta Cassegraina,
znalazłem na ebayu gościa sprzedającego nówki po 350 S, ale tylko w Stanach, hmmm cena kusząca.
1000PLN to tyle co w Polsce nowy MAK 102

Pozostał problem transportu... ale od czego ma się kolegów! [ jeszcze raz dzięki Seb!]
Kumpel, raz , dwa razy do roku jest w Polsce, zgadaliśmy się i okazało się że na Wielkanoc będzie w Polsce.
I tym sposobem w dniu wczorajszym tubka przyleciała z JFK do Helsinek [Finnair] a stamtąd do WAW [również Finnair], następnie prosto do Lublina, by w godzinach późno wieczornych znaleźć się w moich łapkach :)
Ponieważ aż do środy mam wolne, chciałem przez te wolne dni poobcować ze sprzętem,
w tym celu aby mieć wszystko co potrzebne zakupiłem montaż azymutalny Az 4 na alu nogach sky Watchera.
Akurat była promocja w Delcie, więc ponad 100 złotych zostało w kieszeni. Miło.
Drugim problemem było podłączenie teleskopu do lustrzanki, w Delcie zaproponowano mi rowziązanie T- ring plus T-adapter w łącznej cenie 140 PLN. Zamówiłem. W międzyczasie zadzwoniłem do Astrokraka, gdzie p. Janusz zaproponował prostsze rozwiązanie, a mianowicie bezposrednią złączkę SCT-> EOS. Nie chciałem już mieszać w zamówieniu, ale Delta sama zadzwoniła że nie mają T - adaptera zwykłego tylko Baadera i całkowita cena za T adapter i t- ring to 170 zeta, a złaczka w Astrokraku 80 zeta, tak więc zdecydowałem się na Astrokrak.
Przesyłeczka przyszła szybko, ale dzisiaj rano gdy próbowałem podpiąc lustrzanke za pomocą tej złączki pojawił się problem - otóż okazał się że jest to niemożliwe , ponieważ przeszkadza "cycek" do ustawiania ostości. Ból.
Zadzwoniłem do Astrokraka okazało się że złączka SCT -> EOS jest ok ale dla Schmidtów 8 cali i większych,
dla mniejszych trzeba dotoczyć dodatkowy dystans co też p. Janusz zaproponował, tyle że po świętach.Po prostu on nie zapytał jaki to Schmidt, a ja też nie pytałem.Ot nieporozumienie:)
Lecz głód spotterski wskrzesił wszystkie szaraki i przypomniałem sobie o pewnym Tokarzu w Lublinie, który kiedyś dotaczał mi śrubę do lornety Celestrona. Człowiek starej daty, świetny fachowiec, nigdzie się nie reklamuje więc był mały problem z numerem tel., ale udało się. Tokarz zgodził się dotoczyć złączkę i dzięki temu udało mi się dzisiaj zrobić pierwsze zdjęcia tym zestawem

Kilka zdjęć:






Pozdrawiam