W związku z tym iż mam już dwie duże ,a nawet bardzo duże lornety postanowiłem zaopatrzyć się w coś mniejszego ...............dużo mniejszego ..............malutkiego co można by zabrać na rower czy do kieszeni . Po przeczytaniu opinii wybór padł na Nikona Sportstar 8x25 EX . Zawsze myślałem że takie maleństwa to zabawki dla dzieci jednak po przetestowaniu w/w Nikona szczeka mi opadła . Sprzęt daje obrazy o bardzo dobrej jakości i dużym polu widzenia . Obrazy są kontrastowe i bardzo jasne jak na sprzęt o tak małej aperturze .Głębia ostrości bardzo duża no i waga ...........270gram . Można to to wsadzić do kieszeni i nie czuje się ciężaru. Pomimo powiększenia tylko 8x ilość szczegółów jest naprawdę imponująca . Lornetka jest całkowicie wodoodporna i wypełniona azotem -pryzmaty BK4 i wielowarstwowe powłoki -aberracja bardzo malutka .Pierwotnie miała być bardziej dla dziecka niż dla mnie ,ale teraz ,chyba będziemy sie o nią kłucić ...........
Kilka fotek :



Pierwsze testy na niebie wypadają bardzo pomyślnie . Nie jest to oczywiście lornetka do dalekich obserwacji przelotówek (za mało poweru) ,ale te bliżej można komfortowo rozpoznawać jadąc rowerem czy samochodem bez konieczności wożenia kilkukilogramowej cegły .
I porównanie Kronosa 26x70 i Nikona Sportstar 8x25



pozdrawiam