KRK-WAW-CPH-KRP

Relacje z imprez lotniczych, pokazów, podróży itp.
Awatar użytkownika
Gryni
Posty: 1110
Rejestracja: 07 lutego 2007, 00:45
Lokalizacja: Bielsko-Biała EPBA

Początkiem marca gościłem w Danii. Trasa do pokonania to KRK-WAW-CPH-KRP. Karup to lotnisko wojskowe, na którym jest wybudowany nieduży terminal pasażerski.
http://i217.photobucket.com/albums/cc74 ... p/D089.jpg

Wystartowałem 7 Marca samochodem do Balic. Po dojechaniu na lotnisko odprawiłem się i nadałem bagaż na wszystkie loty, a że pogoda była cudowna poszedłem w kierunku balickiej górki. Złapałem parę standardowych maszyn, na płycie akurat przygotowywały się do lotów MI24. Po jakimś czasie zmieniono kierunek lądowań z 25 na 07 więc startujące samoloty miałem nad głową.
http://i217.photobucket.com/albums/cc74 ... p/D006.jpg
http://i217.photobucket.com/albums/cc74 ... p/D035.jpg
http://i217.photobucket.com/albums/cc74 ... p/D039.jpg
http://i217.photobucket.com/albums/cc74 ... p/D044.jpg

Nadszedł czas mojego odlotu. Miejsce oczywiście przy oknie, 8D. Był to mój pierwszy lot ATRem. Maszyna Eurolotu o regu SP-LFF lot LO3916. Start bardzo dynamiczny, niezłego ma kopa ATR. Trasy nie będę opisywał bo i nie ma co, lot prawie po prostej, w okolicach Kielc mijaliśmy się z A321 Aeroflotu w locie AF279 SVO-MXP który był sporo powyżej nas i musiałbym usiąść na podłodze żeby zrobić zdjęcie.
Podejście na Okęcie bardzo niespokojne, mocno rzucało, i kilka razy zdarzyły się nagłe przepadnięcia po kilka metrów w dół. W warszawie miałem 5,5 godziny na następny lot więc pojechałem do miasta spotkać się z kolegą i zjeść coś w "sajgonie" na Waryńskiego. Polecam. Po powrocie był czas na trochę zdjęć. Napatoczyła się nawet rządowa Tutka.
http://i217.photobucket.com/albums/cc74 ... 011054.jpg
http://i217.photobucket.com/albums/cc74 ... p/D048.jpg
http://i217.photobucket.com/albums/cc74 ... p/D050.jpg

Kolejny lot tego dnia to LO461 WAW-CPH wykonywany przez ERJ170 o regu SP-LDA. Miejsce 6D. Start już w ciemnościach, lądowanie też. wszystko w porządku bardzo spokojnie z gładkim lądowaniem, na pokładzie klasyczny zestaw typu kanapka, kawa/herbata i zimne napoje. W Kopenhadze miałem nieco ponad godzinę, starczyło tylko na przejście do terminalu 1, gdzie na samym końcu był gate A34 z którego odchodził mój lot. Aha, starczyło jeszcze czasu na wizytę w toalecie, która mieściła się piętro niżej już jakby w piwnicy. Zapach dochodzący z tej toalety było czuć już ze schodów. Kiedy stanąłem przed pisuarem łzy lały mi sie z oczu. Smród nie do zniesienia! Na zdjęciu poniżej tabela ze sprawcami tego bałaganu. Jak ktoś zna po nazwisku to meldować ;-)
http://i217.photobucket.com/albums/cc74 ... 011012.jpg

Wreszcie ostatni etap trasy, CPH-KRP, linia Cimber-Sterling, lot numer QI351 wykonywany przez ATRa72 o regu OY-RTF.
http://i217.photobucket.com/albums/cc74 ... 011013.jpg

obłożenie 16 osób, więc z miejscami nie było problemu a i tak były nienumerowane. Kołowanie na jednym silniku, drugi uruchamiany był dopiero przed wkołowaniem na pas. Start i wznoszenie jeszcze szybsze niż rano z Balic, ale samolot prawie pusty więc nic dziwnego. Po wylądowaniu na pustym lotnisku okazało się że nie ma mojego bagażu. Spisaliśmy protokół i pojechaliśmy do hotelu. Bagaż dostarczono mi do firmy na drugi dzień około 15:00 uciorany jakby go za samochodem na linie ciągnęli, ale na szczęście ze środka nic nie zniknęło.
W Danii przebywałem w okolicach miasta Hammerum, gdzie w pewnym laboratorium przeprowadzaliśmy testy uderzeń ładunków elektrycznych (w rzeczywistości piorunów), w końcówkę łopaty śmigła do elektrowni wiatrowej.
http://i217.photobucket.com/albums/cc74 ... p/D062.jpg

Okolice tego miasta to chyba strefa lotów wojskowych, bo pasażery widywałem tylko dookoła nas i to w znacznych odległościach, a nad nami śmigały śmigłowce AW101, Fennec oraz Lynx, a z samolotów F16, lecz głównie wieczorami więc zdjęć niestety nie ma, za to wrażenia dźwiękowe były bardzo miłe. Jeden F16 trafił się w dzień ale aparat został w hali, a że F strasznie się spieszył to wolałem popatrzeć.
Do Polski wracałem 11 Marca. Przezornie pojechałem na lotnisko tak aby mieć około godziny czasu do odlotu. Wchodzę do terminala, w środku ani żywej duszy, gdzieś tam zauważyłem jedną kobietę w biurze Cimbera, na płycie przed terminalem do kołowania szykuje sie wcześniejszy lot do CPH. Zaglądam na tablice odlotów, a przy moim locie uwaga "Cancelled". Wpdła mi do głowy pomysł że może uda się załadować do samolotu który stoi na płycie. Zapukałam na Panią z Cimbera, pytam czy jest taka możliwość, a ona bez słowa chwyciła za słuchawkę i zadzwoniła na gate. Po chwili szybko wydrukowała mi kartę pokładową, nadała bagaż i kazała biec na security które ponownie otwarto specjalnie tylko dla mnie. Stamtąd już biegiem do wyjścia, i prosto do samolotu. Wszystko nie trwało nawet pięciu minut. zdyszany siadam d dokładnie tego samego ATRa którym leciałem CPH-KRP. Wolne były tylko dwa miejsca. Lot QI306 KRP-CPH. Postarcie widać ogrom bazy w Karup. To nie tylko lotnisko, ale również mały poligon, strzelnice i masa schronohangarów. Kiedyś stacjonowały tam Drakeny. Po wylądowaniu w Kopenhadze miałem dwie godziny na zwiedzenie lotniska i podziwianie samolotów na płycie i odprawę którą zrobiłem przy automacie na CPH-WAW-KRK.
http://i217.photobucket.com/albums/cc74 ... p/D090.jpg
http://i217.photobucket.com/albums/cc74 ... 011046.jpg
http://i217.photobucket.com/albums/cc74 ... 011047.jpg

Nadszedł czas boardingu na trasę CPH-WAW. Tym razem lot LO464 samolot ERJ170 SP-LIC.
http://i217.photobucket.com/albums/cc74 ... 011050.jpg

Startujemy punktualnie, miejsce 3D zaraz za firanką tzw. "Business class". Lot minął spokojnie po drodze w okolicach Koszalina chwilę wspólnego lotu z A320 Wizzair do Gdańska, oraz dwie mijanki nad Bydgoszczą i Toruniem niestety nie zidentyfikowane i bez zdjęć z powodu dziadowskich okien w Embraerze. Lądowanie na Okęciu turbulentne, ze sporym crosswindem. Gdy wysiadałem z samolotu startował Airbus Aeroflotu, było widać jak walczy z wiatrem. Tak jak poprzednio wyszedłem do miasta na obiad i spacer, po powrocie na Okęcie okazało się że odwołano mi drugi lot tego dnia, czyli WAW-KRK. Myślałem że krew mnie zaleje, bo chciałem już być w domu. Poszedłem do biura LOTu, lecz następny lot do Krakowa na który były jeszcze miejsca był chyba o 19:30, a że nie chciałem czekać to poprosiłem o przekierowanie do KTW na 16:10 i bez problemu wszystko załatwiłem. Musiałem tylko wycofać bagaż i nadać go ponownie na lot do Katowic. Wszystko załatwiłem sprawnie i bez kolejek.
Do KTW leciałem już ATRem42 o regu SP-EDF, lot numer LO3881. ART42 jest o wiele cichszy w środku niż 72, lot bardzo przyjemny choć widoków z okna zero. Po wylądowaniu w Pyrzowicach, na płycie stał piękny Lockheed Electra należącego do Atlantic Airawys. szkoda że daleko i na dodatek pozasłaniany innymi samolotami. Z ciekawostek, zaraz po nas lądował DO228 Arcus Air o regu D-CAAR. Bardzo lubię tego kanciaka. Niestety nie miał mnie kto odebrać z lotniska, więc pozostał autobus MZK który uciekł mi dosłownie sprzed nosa. Na następny musiałem czekać godzinę, ale zahaczyłem o sklep i zakupiłem sobie co należało więc czas jakoś zleciał :-) . Do domu dotarłem o 21:00 po 14,5 godz. od momentu wyjazdu z hotelu w Danii. Niby nie daleko a jednak.
Kogo zanudzilem ręka do góry.
ZRT460/457M
Awatar użytkownika
michal75
Posty: 203
Rejestracja: 14 maja 2009, 06:50

Witaj,

Twoje opowiadania nie są nudne, lecz fascynujące, bardzo fajną pracę masz, która pozwala Ci na takie wyprawy, a później na przekazywanie nam to co lubimy :-)
ODPOWIEDZ