Witam,
Koledzy chciałem rozpytać o jakieś wskazówki dotyczące poprawy ułożyskowania synty w osi poziomej.
Otóż, gdy maszyna znajduje się blisko zenitu i tuba jest już właściwie w pionie bądź blisko pionu, ciężko obracać i wszystko zaczyna się telepać jak galareta
Jeśli chodzi o manewrowanie w pionie to ponoć przydatny jest kuchenny uchwyt szafkowy.
Podziecie się swoimi domowymi patentami na ulepszanie "pralek"
Pozdrawiam