Luneta/teleskop dla początkującej

Tutaj dyskutujemy o sprzęcie potrzebnym do obserwacji RNAV i o sprzęcie do fotografowania...
twojekopytko
Posty: 6
Rejestracja: 26 czerwca 2015, 20:54

Witam wszystkich
Dawno mnie tu nie było i od tych dawnych czasów niewiele się zmieniło. Znawcą sprzętu nie jestem i chyba to mnie długo demotywowało, żeby coś kupić, mimo że obserwacja gołym okiem mega cieszy.
Wyszłam z założenia ze i tak sobie nie poradzę z obsługą np. teleskopu. Sprzętu więc nadal nie posiadam poza Nikonem D5000. Czytałam wątki na forum, co kupić, za ile itp itd. Wiem, ze polecana tu jest głównie Synta, zreszta nie bez powodu. Nudne życie na etacie pozwoliło mi zebrać fundusze wiec w końcu nadszedł czas by kupić coś do obserwacji (oraz zdjęć skoro już posiadam tego Nikona) ;-)
Czytałam tez o lunecie Yukon w jakiś starszych wątkach, ale nie wiem czy temat nadal „na czasie”.
Gdybyście mogli polecić coś laikowi, luneta lub teleskop na początek do obserwacji i jakiś niewymagających zdjeć, co mogę połączyć z tym Nikonem oraz coś, co będę w stanie udźwignąć wagowo :) kwota np. 500-600 zł
Jestem w stanie wraz z biegiem czasu i postępem mojej wiedzy przeznaczyć na cel więcej kasy, jednak jak wspomniałam, na początek wolałbym prostszy „teoretycznie” sprzęt żeby się nie zrazić, że nic z tego nie będzie, bo „nie ogarniam”.
Również gdyby był tu ktoś z Nowego Sączą i okolic chętnie bym popatrzyła „z czym to się je”
Proszę o wyrozumiałość ;-)
Awatar użytkownika
maciekA380
Posty: 1080
Rejestracja: 06 września 2009, 15:18
Obserwuję: L984, L986, M857, P746, N133, Z179, Z367
Lokalizacja: Dukla/Krosno

10 lat temu w marcu kupowałem Synte 8" za 1039zł, aktualnie po 2300zł chodzi. Wtedy lunety z czasów ZSRR czy lornetki doskonałej jakości chodziły po 300-400zł. Więc dziś za 500-600zł nie da się nic kupić co mogłoby przyzwoitą jakość pokazać. Ta pasja niestety kosztuje. A Yukony sobie odpuść. Chyba większość ludzi stąd to przerabiała. I każdy Ci rozradzi. Ja również.
Canon EOS 7D Mark II + Synta 8" (1200mm), Tamron 150-600mm f/5-6.3 G2 DI VC USD i parę innych szkieł.
Awatar użytkownika
Darek Rz
Posty: 917
Rejestracja: 06 lutego 2007, 04:02
Lokalizacja: Dąbrowica k.Lublina

Tak jak napisałaś na końcu swojej wypowiedzi, doradzam umów się z komś z tamtych okolic popatrzysz i zrozumiesz o co w tym chodzi. Poszukaj potem czegoś używanego na forach astro, czegoś co kosztowało dużo więcej jak było nowe.
Kupując tani sprzęt o beznadziejnej optyce podczas pierwszej obserwacji powiesz ....k... dlaczego ten obraz jest taki beznadziejny :) .
Właśnie wtedy się zrazisz dlatego nie rób tego.
Kronos BP 26x70 , Garrett 30x100 ,Nikon Sportstar 8x25 EX
Awatar użytkownika
K_M
Donator
Posty: 857
Rejestracja: 10 maja 2016, 18:15
Obserwuję: wszystko w promieniu do 50km
Lokalizacja: Grebocin

No i jest jeszcze sprawa że coś do obserwacji nie bardzo nadaje się do zdjęć, i na odwrót coś do zdjęć nie nadaje się do obserwacji
Obrazek]Nikon D7200, GSO 10" TV PowerMate 2" 2X, , A7IV FE 200-600[/i]
Jeżeli nie widać moich zdjęć w poście to są tutaj : https://photos.app.goo.gl/6HbopqSiFsDUVd7y5
Awatar użytkownika
vader
Administrator
Posty: 2864
Rejestracja: 13 stycznia 2008, 11:33
Obserwuję: niebo :)
Lokalizacja: Wieliczka
Kontakt:

K_M pisze: 31 marca 2022, 12:19 No i jest jeszcze sprawa że coś do obserwacji nie bardzo nadaje się do zdjęć, i na odwrót coś do zdjęć nie nadaje się do obserwacji
Tutaj się nie zgodzę. Wielokrotnie obserwowałem samoloty z powiększeniem 60x w SCT. Oczywiście z kątówką, żeby mieć obraz rzeczywisty, prosty. W newtonach jest problem, bo obraz jest odwrócony, na dodatek dochodzi "ruch odwrotny". Czyli teleskopem ruszamy w prawo, a samolot przez okular leci w lewo. Przy gwiazdach nie przeszkadza, ale dla innych obiektów, już tak komforotowo nie jest.
N 10" 'Simon II' + SCT 5", EOS 70D, 12x50, 8.5x32, 2x53
Uniden UBC125XLT, PlanePlotter: mo i vo
Obrazek
Awatar użytkownika
boryfik
Donator
Posty: 160
Rejestracja: 15 lipca 2009, 22:12
Lokalizacja: Nowy Wiśnicz

Skoro budżet jest w granicach 600 zł to może jednak lepiej lornetkę kupić i pooglądać, a robienie zdjęć odłożyć na później. Kto wie, a nuż się pieniądze jakieś ekstra pojawią...
Yukon 20-50x50 to tragedia, przerabiałem temat, nie polecam. Tanie refraktory za 300-700 zł też się do tego nie nadają, bo są zwyczajnie za ciemne - miałem okazję popróbować. Swego czasu robiłem też zdjęcia obiektywem 300 mm z telekonwerterem 2x, ale to też nie było satysfakcjonujące i dałem sobie spokój z fotografowaniem.
Lornetki mam dwie, 15x70 i 20x80, obie w okolicach 500-600 zł i jakoś dają radę przy oglądaniu. Nie są to oczywiście Fujinony tylko budżetowy Celestron i taki inny wynalazek z prętem stabilizującym. Przydają się nie tylko do obserwacji samolotów, ale też do nocnego nieba.
Koledzy w postach powyżej mają rację, fotografowanie przelotówek na przyzwoitym poziomie niestety trochę kosztuje i tego nie da się przeskoczyć. Trzeba sobie tylko zadać pytanie, czy jest sens inwestować w coś taniego, co po krótkim czasie fascynacji przestanie wystarczać i będzie raczej powodować frustrację, a zapewniam, że apetyt na lepszy sprzęt rośnie w miarę jedzenia tzn. oglądania/fotografowania.
Jakby coś to przez moje lornetki można popatrzeć - zapraszam na priv
TPL 20x80, Celestron 15x70, UBC125XLT
ODPOWIEDZ