Dzis rano budzik nastawiony na 4.30 . Jak zadzwonił to pomyślałem że jeszcze chwilkę i wstałem o tuz przed 5-tą. Leniwie włączyłem kompa i radar ,leniwie spojrzałem na ekran i nagle bieg na gorę po lornete , podczas tego biegu złapałem aparat , i biegnąc po schodach włączałem go i ustawiałem o mało nie zabijając się . Szalony skok na taras . W locie złapałem statyw i zanim wylądowałem tyłkiem na terakocie wszystko juz było zamontowane na statywie-niestety pomimo wspaniałej aury i doskonałego powietrza nie udało się zrobić nic lepszego -samolot już mnie mijał dodatkowo bez smugi a cały sprzęt ciepły , moje ręce drżały jak u lumpa na głodzie.Gdybym tak wstał o czasie .....
pozdrawiam
Kronos BP 26x70 , Garrett 30x100 ,Nikon Sportstar 8x25 EX