poniedziałkowy (09.05) tranzyt Merkurego, który mimo że nie było zbytnio pasjonujący, to cieszy fakt obserwacji czegoś nowego i tak rzadkiego Zdjęcie z godziny 16:02, lekko przysłonięta tarcza przez chmury, ale wtedy była najstabilniejsza atmosfera.
burza była dzisiaj kiepska i to bardzo. Bardzo silny opad deszczu, trochę powiało ale nie widziałem ani jednej błyskawicy.... Później pojawiły się Mammatusy, jeszcze nigdy takich nie widziałem
Sobotnia nadchodząca burza. Moje początki z timelapsem , ciekawa jest ta formacja po prawej nad lasem. Potem jak walnęło wiatrem to musiałem zwijać aparat.
Dzisiejszy prześwit poopadowy z godziny 7:20. O 7:40 w środku pojawiło się Słońce poboczne. Szkoda, że nie wziąłem aparatu. Zdjęcie z telefonu, z pracy. Czasem myślę o kupnie czegoś poręczniejszego niż lustrzanka.