Strona 6 z 9

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 15 lutego 2017, 00:30
autor: misiek153
maraft151 pisze: 31 stycznia 2017, 17:52 Witam wszystkich, dołączam do waszego grona po dlugim czasie samotnych obserwacji. Poczatki kilka dobrych lat temu to oczywiście lornetka Tento. Dziś już nasłuch radiowy, aparat oraz FR24. Bardziej aktywnie działam w okresie wiosna-lato. Będę się starał udzielać w miarę czasu i możliwości bo chęci są zawsze :)
Witamy nowego kolegę na naszym forum :)
Udanych ujęć ;-)

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 08 marca 2017, 18:27
autor: Kerad
Witam. Jak to się zaczęło? Nie mam bladego pojęcia. Uwielbiam focić wszystko co lata i fruwa. Maszyny stare, nowe, wojskowe, cywilne jak się trafi to i UFO. Mieszkam od 15 lat w UK i jak dla mnie to fotolotniczy raj. Nie mogę nazwać się spotterem po prostu lubię fotografować samoloty . W promieni 80km mam trzy lotniska wojskowe Coninnsby, Marham, Lakenheath a jak, pociągniemy 20 km dalej do zahaczymy o Scampton (siedziba Red Arrows) Luton i Stansted. Od maja zaczynam wpadać w trans z którego wychodzę na koniec września kiedy kończy się sezon pokazów w UK. W tym okresie niemal co tydzień można spędzić w hałasie weekend. Wiekszość moich fotek wyprodukował Nikon 3100 + Nikkor 70-300 Na ten sezon zaopatrzyłem się w Nikona 300 + Sigma 150-600
A na przywitanie Blackburn Type D Monoplane złapany na polowym lotnisku w Old Warden
Obrazek6 by Dariusz Gorgoń, on Flickr

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 08 marca 2017, 20:10
autor: RafalBel
Kerad pisze: 08 marca 2017, 18:27 Witam. Jak to się zaczęło? Nie mam bladego pojęcia. Uwielbiam focić wszystko co lata i fruwa. Maszyny stare, nowe, wojskowe, cywilne jak się trafi to i UFO. Mieszkam od 15 lat w UK i jak dla mnie to fotolotniczy raj. Nie mogę nazwać się spotterem po prostu lubię fotografować samoloty . W promieni 80km mam trzy lotniska wojskowe Coninnsby, Marham, Lakenheath a jak, pociągniemy 20 km dalej do zahaczymy o Scampton (siedziba Red Arrows) Luton i Stansted. Od maja zaczynam wpadać w trans z którego wychodzę na koniec września kiedy kończy się sezon pokazów w UK. W tym okresie niemal co tydzień można spędzić w hałasie weekend. Wiekszość moich fotek wyprodukował Nikon 3100 + Nikkor 70-300 Na ten sezon zaopatrzyłem się w Nikona 300 + Sigma 150-600
A na przywitanie Blackburn Type D Monoplane złapany na polowym lotnisku w Old Warden
Obrazek6 by Dariusz Gorgoń, on Flickr
Witamy i liczymy, że często będziesz się u nas udzielać :-D

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 14 kwietnia 2017, 15:50
autor: waldek_wloclawek
Cześć. Jak wynika z nicku na imię mi Waldek i na co dzień mieszkam we Włocławku. Samolotami interesuję się długo i namiętnie podobnie jak fotografią. Na co dzień sklejam modele samolotów, ale z IIWŚ. Nad Włocławkiem ruch lotniczy nie szaleje, głównie rajanery ;), ale zdarza się nieraz upatrzeć coś ciekawego. Nie zniechęca mnie to, bo co to za hobby co nie rzuca wyzwań :) można się spakowa i lecieć w Polskę.
Na chwilę obecną jestem w trakcie poszukiwań 8" rury zwanej Syntą i mam nadzieję, że niedługo będę już dodawał swoje fotki.
Na zachętę Extra200 ustrzelona jakiś czas temu.
Pozdrawiam
Obrazek

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 01 maja 2017, 21:51
autor: Bumblebee
Cześć!
Witam z Beskidu Małego. RNAV spottingiem "na poważnie" zacząłem się zajmować w okolicach sierpnia zeszłego roku. Obecnie do fotografii używam Synty 8” i Canona 600D, do wizuala natomiast SkyMastera 20x80. Obserwuję wszystko co lata w pobliżu, w szczególności ruch nad BABKO (do Babiej Góry w linii prostej mam około 20 km).

Na forach astronomicznych można mnie spotkać (ostatnimi czasy nie jest to jednak łatwe ;-) )pod nickiem AstroHornet.

Pozdrawiam i życzę czystego nieba!
Maciek

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 02 maja 2017, 09:23
autor: vader
Cześć,

witamy na forum i mam nadzieję, że zostaniecie na dłużej :-)

Maciek, pilnuj BABKO bo jak zapewne wiesz, sporo ciekawostek tutaj się pojawia.

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 05 czerwca 2017, 17:30
autor: spinka
Cześć Wszystkim,

Na imię mam Olo, jestem z Poznania.
U mnie zaciekawienie tematem zaczęło się stosunkowo niedawno, jesienią/zimą zeszłego roku.
Siedząc po nocach zacząłem słyszeć przelatujące A380 Air France (AF102,AF107,AF185,AF188), a ciężko puścić przelot A380 mimo uszu. Po jakimś czasie postanowiłem tuż po wschodzie Słońca zerknąć czy widać co to leci. I zobaczyłem roświetloną od spodu bestię, aż kolana mi się ugięły, bo wydawał się być stanowczo za duży i/lub za blisko. Od tamtego czasu amba, praktycznie zawsze fr24 miałem otwarty w przeglądarce, ale przyszła zima i już nie miałem okazji żeby wyjść przygotowanym i złapać tego potwora choćby aparatem w telefonie. Ale zacząłem się wkręcać w temat i rozgryzać skąd fr24 ma dane na temat przelotów. Wczesną wiosną zainstalowałem dump1090 i VRS na Raspberry Pi3 z donglem DVB-T - w zasadzie celem otrzymania konta premium na fr24 w zamian za "feedowanie". Trochę to potestowałem, zbudowałem kilka anten i nawet nigdy nie podłączyłem moich danych z fr24.
Potem nastąpiła rozpacz, bo Air France postanowił na w/w liniach puścić B777, ale wiedziałem już że inne A380 latają w moim polu widzenia, na kilku innych liniach.

Niestety szybko się okazało, że sprzęt foto którym dysponowałem nie nadaje się aby łapać "przelotówki" na >10km, więc miesiąc temu kupiłem najtańszy używany teleobiektyw 400mm jaki znalazłem. Wystarczył tydzień żeby zrozumieć, że 400mm to jednak za mało, zwłaszcza po zobaczeniu jakości zdjęć, m.in. Waszych na tym forum. Na początku nie mogłem uwierzyć, że to są zdjęcia z wysokości przelotowych. Po chwilowej depresji i zebraniu szczęki z podłogi doczytałem, że rozwiązaniem jest teleskop astronomiczny w miarę rozsądnej cenie, a niekoniecznie zupełnie nieosiągalny obiektyw za kilkadziesiąt tysięcy. Tak stałem się posiadaczem Synty 8" i wreszcie ryk silników z jesieni, od którego się zaczęło, połączył się z obrazem - niekoniecznie zawsze ostrym, ale postaram się to poprawić i entuzjastycznie nie spamować wszystkim co "pstryknę".

W międzyczasie:
- Do dump1090 dorzuciłem skrypt, który wysyła mi z wyprzedzeniem maila gdy coś ma przelecieć w zasięgu "Oka".
- Przypomniało mi się, że mam jako taki widok ponad małym lotniskiem nad którym zdarzają się loty akrobatyczne, jak np. ostatnio 4 samoloty w formacji z grupy Żelazny.
- Zauważyłem również, że mam chyba widok na ścieżkę podejścia do Powidza - widziałem raz KC-135R na 1200m.

Nazwy punktów nawigacyjnych czy rozłożenie dróg lotniczych, to wciąż czarna magia dla mnie, ale jestem pewien że samoloty, które widzę bezpośrednio nad głową raczej nie lecą wg linii, które są na mapie.

Nigdy nie leciałem samolotem, chyba tylko raz widziałem z bliska i to rdzewiejącego w muzeum Mi-2.

To tyle. ;-)

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 19 lipca 2017, 20:34
autor: Szwejk
Cześć,
Na imię mam Krzysiek, pochodzę z Żywca, a studiuję w Krakowie.
Moja lotnicza pasja zaczęła się niedawno, konkretnej daty nie podam, gdyż był to proces dość płynny. Przedtem pasjonowała mnie motoryzacja, jednak zniechęcił mnie kierunek w jakim zaczęła podążać. Samoloty to był dla mnie poziom wyżej - niby znałem kilka typów, linii i faktów, ale to wciąż był dla mnie obszar niezbadany. Duża część mojej wiedzy pochodziła z popularnego serialu "Katastrofa w przestworzach", który lubię oglądać do dziś.

Duży wpływ na rozwój mojej samolotowej pasji ma lokalizacja mojej uczelni i miasteczka studenckiego - tuż obok Muzeum Lotnictwa Polskiego i dawnego pasa startowego lotniska Kraków Rakowice-Czyżyny. Nad akademikami co chwilę widać samoloty wykonujące ostatni skręt przed lądowaniem w Balicach. Widzę maszyny cywilne i wojskowe - najczęściej B738 Ryanair'u i A320 EasyJet. Najciekawsze jakie tam ujrzałem to wojskowe Herculesy i BAe 146 Swiss.Również na wysokościach przelotowych widać dużo samolotów.

Wpływ na moją pasję miał też mój przyjaciel, obecny też na tym forum, który wprowadził mnie w świat RNAV spottingu i często prowadzi ze mną pouczające lotnicze dyskusje.

Samolotem nigdy nie leciałem, ale mam nadzieję że to się wkrótce zmieni.

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 19 lipca 2017, 20:42
autor: vader
Witamy kolejnego "krakusa" na forum :-) Zapraszamy do dyskusji, obserwacji, jak i fotografii. Jeśli nie masz żadnego sprzętu, abyś chciał zobaczyć jak to wygląda od strony technicznej, to pisz śmiało.

Co do lotów samolotem, to z KRK można sporo fajnych lotów znaleźć w dobrej cenie. Najtaniej wychodzi RYR, zaraz za nim EZY, a później już różnie.

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 01 września 2017, 14:38
autor: Maciejlech8
spinka pisze: 05 czerwca 2017, 17:30 Cześć Wszystkim,

Na imię mam Olo, jestem z Poznania. [...]
Witaj... czy potrafisz odbierać wiadomości na forum ? Jeśli tak,to proszę odpisz na moje,jestem z Twojego regionu i moglibyśmy wspólnymi siłami coś stworzyć na mapie Rnav Spotters w Wlkp. Dzięki

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 01 września 2017, 15:23
autor: Maciejlech8
Witam serdecznie

Jestem nowym forumowiczem i chciałbym na początku podziękować za akceptacje i przyjęcie mnie do grona forumowiczów tego portalu.
Spottingiem lotniczym interesuje się od ok 4-5 lat,wcześniej były to tylko wertowania w necie,książki o lotnictwie. Początki spotterki na lotnisku Ławica w Poznaniu to właśnie lata 2013-2014, nie zawsze jednak był czas gdy mogłem być obecny gdy pojawiało się coś ciekawego na lotnisku (praca,inne obowiązki),Starałem się być tam jednak często i robić fotki mniejszych lub większych statków powietrznych, jest tak do dziś,jednak z czasem stwierdziłem że nie trzeba jeździć kilkanaście km na lotnisko,że można samoloty obserwować z balkonu,z bliższej okolicy. Moim pierwszym sprzętem do focenia była alfa 300 od sonego, do fotografii przelotówek zachęciły mnie portale polskie na których to wyczytałem wiele pozytywnych wiadomości,obecnie klikamz kompaktowego Nikosia p900,ale kompletuje też zestaw s10-tv2x-kompatybilne do tego lustro. Co prawda nad terenem na którym mieszkam nie ma aż takiego bogactwa jak na wschodzie i południu kraju,ale noszę się z zamiarem pofocenia czegoś co lata na moim kawałku Nieba :) Z miłą chęcią będę się wymieniał ciekawostkami z mojego regionu Polski,nad tym co tutaj uchwycę,a że jestem tutaj nowy i fotografowanie przelotówek sprzętem wyższej klasy jest mi póki co obce(ale to myślę się zmieni,w miarę jedzenia :) ) będę nosił się z zamiarem wymiany wiadomości,porad z kolegami,którzy już są bardziej wprawieni w to piękne hobby jakim jest Rnav spotterka :)

Maciej

Re: O mnie, czyli jak to się zaczęło...

: 12 lutego 2018, 12:52
autor: Pantex
Witam wszystkich użytkowników

Z tej strony Patryk. Mieszkam w małym miasteczku na Śląsku Cieszyńskim. Odkąd pamiętam to nad moim domem zawsze przelatywały samoloty. Dzięki wielu pomocnym radom, które czytałem na tym forum i jeszcze na kilku w internecie, od roku zajmuję się hobbystycznie RNAV spottingiem. Tutaj chciałem podziękować w szczególności "Mironowi", (nie wiem czy jest na tym forum), który niemal od samego początku bardzo dużo mi pomógł i dzięki niemu w miarę szybko opanowałem podstawowe zasady RNAV. Zacząłem w kwietniu ubiegłego roku na zestawie Synta 8' + Barlow GSO 2''x2 + Pentax K-50. Obecnie od niedawna cieszę się Syntą 10' i Barlowem Meada TeleXtender, no i zapewne tak jak Wy z niecierpliwością czekam na czyste niebo.

Ale tak wcześniej jeszcze to swoją przygodę z RNAV zacząłem od Nikona P900. Robiłem fotki samolotom i tak to się zaczęło testując zooma i tak to się zaczęło. Wkręciłem się w to na maxa i sprawia mi to ogromną frajdę. W zeszłym roku niemal całe lato przesiedziałem w ogrodzie z lustrzanką podpiętą do teleskopu. Chcę się w tym kierunku rozwijać i robić coraz to lepsze zdjęcia.

Prywatnie, jestem szczęśliwym mężem i tatą. Pracuję w mediach, prowadzę portal społecznościowy, wykonuję zdjęcia okolicznościowe na różnych wydarzeniach i prowadzę swoją audycję w radiu chrześcijańskim.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za zaproszenie na forum!

Patryk