Witam.
Dzisiaj był zdecydowanie jeden z najlepszych dni w mojej skromnej 5 letniej karierze RNAV spottera. Wstając rano i wybierając się na wieś, spoglądając w niebo w ogóle zastanawiałem się czy zabrać ze sobą sprzęt. Jednak w ostatniej chwili tuż przed wyjazdem wziąłem - pomyślałem, że może się rozpogodzi i dam radę złapać w końcu 788 AI w przyzwoitej jakości. Jednak AI się nie pojawiła, ale za to coś dużo, duuużo lepszego. Kilka minut przed 16 dostałem telefon od Jkb z wiadomością, że niedługo nad moim miastem przeleci AN225 Mrija... w tym momencie zawarłem, ciśnienie skoczyło do granicznych wartości
. Szybko rozstawiłem sprzęt i spoglądałem niecierpliwie na niebo - była to jedna wielka loteria, raz całkowity błętkit a raz całkowite zachmurzenie. Pech chciał (jak zwykle to bywa gdy leci coś ciekawego, wiadomo), że na czas pojawienia się Mriji niebo praktycznie całkowicie się zachmurzyło, niestety pojawiło się mleko i chmury w zenicie. Szanse na zdjęcie były praktycznie dopiero na odlocie i to dość sporym. Jednak dźwięk i to z jaką gracją Mrija sunie się po niebie - nie do opisania, to trzeba samemu przeżyć
.
16:17; ASVEM-NM, AN-225 UR-82060, Antonov Design Bureau [ADB2992]
JKB - przeogromne podziekowania za ten telefon, gdyby nie Ty na 99% bym jej nie złapał i zapewne miałbym dzisiaj nieco inny humor
. Należy Ci się zdecydowanie krata dobrego piwa!
Szacun Irek, coś pięknego ! MaciekA380