Apel do "starszych" mistrzów

To jest to!
tom634
Posty: 106
Rejestracja: 06 lutego 2007, 04:52

Witam,
mam propozycję do mistrzów-weteranów. Proszę, żebyście nie identyfikowali samolotów, które będą dla Was oczywiste. A młodszym, takim jak ja, pozwalali na drogę "od podstaw", tak jak Wy zaczynaliście. Ponieważ mam problemy z identyfikowaniem np. zielonej Siberii, albo Britisha, który ma niebieski brzuch. Nie miałbym takich problemów, gdybym miał motywację do przeglądania a.net, rozkładów, albo innych serwisów. A przy trudniejszych samolotach, przy których będziecie mieli problem, proponuję wstawić znak zapytania, wskazując, że sami macie z nimi problem i prosicie o szczególną identyfikację. Co Wy na to ?
PawelB
Posty: 681
Rejestracja: 06 lutego 2007, 03:58
Lokalizacja: Bełżyce

Witam.
Myślę, że nie ma co ukrywać nazw linii czy typów samolotów. Przez to, że ktoś napisze co jest na zdjeciu szybciej sie nauczysz rozpoznawania samolotów. Nazwę linii bedziesz kojarzyć ze zdjęciem i łatwiej będziesz rozpoznawać maszyny.
lornetka, notes, obserwacja - wspomnienia to jest to !
Awatar użytkownika
Grim Jester
Posty: 118
Rejestracja: 06 lutego 2007, 04:14
Lokalizacja: masz taką twarz???
Kontakt:

Tom - nie chciałbym się jakoś szczególnie wymądrzać (a przynajmniej nie chciałbym żeby było widać jak bardzo chce mi się wymądrzać, ale nie tędy droga. Jeśli chcesz dobrze identyfikowac samoloty to lepiej weź się za te w powietrzu. Jest to sporo trudniejsze, ale daje też więcej satysfakcji. Lecący samolot daje Ci maksymalnie kilka minut na rozpoznanie, czasem sporo mniej. Jeżeli nie będziesz miał problemów z identyfikacją maszyn w powietrzu to i fotki nie będą problemem. Tyle tylko, że potrzebna Ci będzie wiedza jaką daje choćby a.net i inne podobne stronki - by cokolwiek zidentyfikować musisz znać na pamięć większość pojawiających się nad Europą malowań (a przynajmniej te popularniejsze) - nie znając malowań nie zdołasz ich rozpoznać.
Mała rada - gdy widzisz samolot, którego malowania nie znasz, szkicuj je z jak największą mozliwą dbałością o szczegóły a następnie na spokojnie wyszukuj właściwej maszyny na zdjęciach w necie.
I jeszcze taka uwaga na marginesie - obecnie spotting jest o wiele łatwiejszy niż kilka-kilkanascie lat temu. Wcześniej nie było internetu, zdobycie rozkładów było nie lada sztuką (zwłaszcza aktualnych <img src="http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif" alt="Wink" border="0"> ) a zidentyfikowanie maszyny "z dokładnością do rega" zdarzało się bardzo rzadko. Teraz wystarczy kilka minut i fotka konkretnego latawca wyświetla się na monitorze.
Niemilec Świętokrzyski

Deviant Art
Awatar użytkownika
grztus
Posty: 1263
Rejestracja: 05 lutego 2007, 17:57
Lokalizacja: Radom/Warszawa
Kontakt:

z
Zmodyfikowano 20/01/2013, 12:30
MaciekA380
ODPOWIEDZ