Strona 1 z 1

Przywieźli nieboszczyka

: 10 marca 2009, 17:00
autor: MARUNIO
Witam wszystkich! Przepraszam z góry za ten dziwny temat, ale usłyszałem w TV takie coś:
Bardzo wielu ludzi a szczególnie Brytyjczyków umiera za granicą np. urlopach.Niemal że w każdym samolocie kogoś przywożą.
Teraz mam pytanie- czy gość przesadza, cza tak jest naprawdę? Może ktoś widział coś podobnego? Ile w tym jest prawdy??

Re: PRZYWIEŹLI NIEBOSZCZYKA

: 11 marca 2009, 00:02
autor: grztus
Trzeba by chyba siedzieć na wyspach aby to zaobserwować. Myślę, że stwierdzenie "niemal że w każdym samolocie" jest tu mocno przesadzone. Z drugiej jednak strony jest to powszechna praktyka, iż trumnę z ciałem zmarłego transportuje się w ładowni samolotu i nie ma w tym nic dziwnego. Ze swoich obserwacji załadunków/wyładunków na Okęciu mogę cię jednak zapewnić, że niemal w każdym samolocie nie było trumny (widziałem taką sytuację tylko raz w całej swojej karierze spottera).

Re: PRZYWIEŹLI NIEBOSZCZYKA

: 11 marca 2009, 05:54
autor: MARUNIO
A możesz napisać jaka to była maszyna? jakaś większa od np. 737?

Re: Przywieźli nieboszczyka

: 12 marca 2009, 12:33
autor: G@wron
Interpretując temat to najwięcej zwłok to przywożą Polaków z wysp...

...którzy przesadzili podczas lotu z alkoholem :mrgreen:

A tak poważnie to taka praktyka jest stosowana i w sumie to normalna sprawa, jakoś je trzeba przetransportować.
Wczoraj w RMF FM było, że linie US Airways pomyliły ładunek i zwłoki wysłały do sklepy Zoologicznego, a akwarium do rodziny :-)

Re: PRZYWIEŹLI NIEBOSZCZYKA

: 12 marca 2009, 23:12
autor: grztus
MARUNIO pisze:A możesz napisać jaka to była maszyna? jakaś większa od np. 737?
A321 LH, był to załadunek trumny na Okęciu.

Re: Przywieźli nieboszczyka

: 13 marca 2009, 07:50
autor: Maciejh76
G@wron pisze:Interpretując temat to najwięcej zwłok to przywożą Polaków z wysp...

...którzy przesadzili podczas lotu z alkoholem :mrgreen:

A tak poważnie to taka praktyka jest stosowana i w sumie to normalna sprawa, jakoś je trzeba przetransportować.
Wczoraj w RMF FM było, że linie US Airways pomyliły ładunek i zwłoki wysłały do sklepy Zoologicznego, a akwarium do rodziny :-)
Fajne takie "zwierzątko", nie trzeba karmić, nie trzeba wychodzić na spacer, odpadają kosztowne wizyty u weterynarza, tylko ten zapaszek :mrgreen: ;-)