Witam!
Trochę się zaniedbałem ostatnio w kwestii fotografowania na rzecz samej obserwacji, więc żeby sprzęt się nie zakurzył zbytnio i korzystając z tego, że choróbsko zmusiło mnie do pozostania w domu złapałem mojego pierwszego FedEx'a (tego samego co
michal75 post wyżej - pozdrowienia dla Kolegów, którzy też walczyli pod UL984). Niestety powietrze do bani, a może fotograf też wyszedł z wprawy
FDX27, MD11/F, N599FE, NRT-NGO-PVG-ALA-FRA-CDG, UL984->W, FL360, g. 14.25
Pozdrawiam i dobrej pogody życzę
